Człowiek od zarania swych dziejów poszukiwał sposobów na przyjemne spędzenie czasu i wzmocnienie zdrowia. Idąc na podbój świata i zasiedlając nowe terytoria planety musiał zmierzyć się z niesprzyjającym klimatem, znaleźć sposób na przetrwanie w miejscach, gdzie ewolucja nie przewidziała jego obecności. Przede wszystkim - zapewnić sobie ciepło. Sztuka rozniecania ognia pomagała w codziennej egzystencji, pomogła też stworzyć obiekty służące relaksowi i regeneracji sił.
Myśląc o samej idei sauny, większości z nas z pewnością kojarzy się Skandynawia i jakże słynne sauny fińskie. Nic w tym dziwnego, zważywszy na klimat (wszak wiadomo, że potrzeba matką wynalazku) czy też rozpowszechnienie (90% fińskich domów posiada sauny) i narodowe tradycje stosowania kąpieli parowych.
Ale korzenie sięgają innych zakątków świata. Badania archeologiczne wskazują na tereny Centralnej Azji, na północ od Morza Czarnego, gdzie osiedlali się Scytowie. Stamtąd pochodzi najstarszy (V w p.n.e.) opis urządzenia, które swą koncepcją przypominało współczesną saunę. Scytowie konstruowali specjalne paleniska, zaś kąpiele cieplne pobierali w namiotach.
Pomysł przywędrował do Europy i już w czasach plemiennych zaczął być udoskonalany przez Słowian. Pierwsze sauny odkryte na terenach przez nich zamieszkałych oraz we wschodniej części Półwyspu Skandynawskiego (obecnie Finlandia) miały formę prymitywnych ziemianek z paleniskami. Na nich rozgrzewano kamienie, które po polaniu wodą zapewniały powstanie gorącej pary. Pomysł z czasem dotarł na tereny dzisiejszej Grecji, Syrii i Egiptu. Zwyczaj pobierania ciepłych kąpieli został tam rozpowszechniony, zaś na zamówienie bogatych klientów zaczęły powstawać bardziej luksusowe i dobrze wyposażone pomieszczenia kąpielowe, podobne formą do dzisiejszych łaźni parowych.
Około I w p.n.e. zwyczaj trafił dalej do Rzymu i za sprawą budowanych tam, słynnych po dziś dzień term rzymskich, stał się bardzo popularną formą spędzania wolnego czasu. Termy były obiektami użytku publicznego, budowanymi jako ogromne kompleksy, z których bezpłatnie miał prawo skorzystać każdy obywatel starożytnego Rzymu.
Na terenach polskich rozkwit gorących kąpieli nastąpił w średniowieczu. Gal Anonim opisywał stosowanie zabiegów termalnych w łaźni przez Bolesława Chrobrego i jego drużynę. Również wójtowie i sołtysi inicjowali budowę wspólnych komunalnych łaźni, oraz wprowadzenie obowiązku kąpieli dla wszystkich mieszkańców.
Kolejny powszechny wzrost popularności nastąpił dopiero po olimpiadzie w Berlinie w 1936 r. podczas której fińscy sportowcy korzystali z zainstalowanej przez własną ekipę sauny, odnosząc równocześnie spektakularne sukcesy sportowe.
Jarosław Dziak
Bibliografia:
1. http://www.saunaland.pl/walory_sauny.php?id=historia_sauny