Budując saunę należy zwrócić szczególną uwagę na staranne zaprojektowanie wentylacji.
W czasie kąpieli musimy mieć zapewniony stały dopływ świeżego powietrza przy równoczesnym odprowadzeniu ciepłego i wilgotnego. Brak wentylacji to gorsze warunki kąpieli, możliwość zawilgocenia kabiny lub przegrzania jej wewnętrznych elementów. Przed ewentualnym przegrzewaniem uchroni nas zachowanie 2 do 5 cm odstępu pomiędzy kabiną a ścianą budynku.
Kabina nie jest podłączana bezpośrednio do kanału wentylacyjnego. Wymiana powietrza następuje pomiędzy kabiną, a wentylowanym pomieszczeniem, w którym sauna jest zainstalowana. Musimy więc zapewnić swobodny obieg powietrza wokół sauny oraz jego właściwą cyrkulację wewnątrz.
Obieg wewnętrzny - tutaj spotkać się możemy z trzema wariantami rozwiązań.
1. Wlot powietrza znajduje się pod piecem, a otwór wylotowy (tych samych rozmiarów) jak najdalej, czyli wysoko na ścianie po przekątnej pomieszczenia. Jest to klasyczne, najczęściej stosowane rozwiązanie zapewniające duże różnice temperatury pomiędzy podłogą, a najwyższymi ławami. Jest to korzystne np. przy wspólnych kąpielach wraz z dziećmi.
2. Nawiewnik zainstalowany jest na suficie lub wysoko na ścianie, zaś wentylator odprowadzający powietrze umieszczony jest blisko podłogi. Różnice temperatur, zależnie od wysokości, nie przekraczają wtedy 10°C.
3. Otwór wlotowy, jak w metodzie klasycznej, znajduje się pod piecem, wywiewnik zaś na wysokości drugiego rzędu ław, czyli ok. 60-80 cm nad podłogą. Ten wariant również zapewnia mniejsze różnice temperatur.
Jarosław Dziak