Kominek. Ale jaki? - tradycyjny piec kaflowy
Piece „jak u babuni” mają ciągle swoich zwolenników. Z tą „babunią” to lekka przesada, bo większość Polaków wychowała się w domach z centralnym ogrzewaniem i z prawdziwymi piecami kaflowymi nie miała do czynienia. Jeśli nawet gdzieś w swoim CV zapiszą „piec kaflowy”, to nie będzie to najmilsze skojarzenie, bo zbudowany przez domorosłego majstra, z byle jakich materiałów i takich kafli piec, jeśli nawet był „sercem domu”, to był organem chorowitym i kapryśnym.
01.12.2019 00:00