Reklama

Montaż systemów kominowych

Jeśli zdecydowaliśmy się na komin systemowy przede wszystkim zapytać należy swoją ekipę budowlaną, czy taki komin systemowy już montowała.
Montaż systemów kominowych

 

Jeśli zdecydowaliśmy się na komin systemowy przede wszystkim zapytać należy swoją ekipę budowlaną, czy taki komin systemowy już montowała. Jeśli mamy wątpliwości, to zwykle doradcę technicznego producenta można poprosić o konsultację i szybki kurs na placu budowy. Przestrzegać należy oczywiście fabrycznej instrukcji montażu. Proszę też nie robić samemu i nie tolerować ekip dokonujących podejrzanych uproszczeń i dziwnych oszczędności. To wcześniej czy później oznacza kłopoty i wydatki.

 

Montując komin, proszę zwrócić uwagę na kilka istotnych punktów:

  1. Sprawa odprowadzenia skroplin z przewodu – dopasować należy element systemu do konkretnego budynku.
  2. Zakończenie komina nasadą zabezpieczającą przed odwróceniem ciągu kominowego jest w wielu miejscach wymagane przez prawo budowlane, a w innych tylko zalecane.
  3. Wyprowadzenie trójnika przyłączenia paleniska w odpowiednim miejscu jest bardzo istotne. Są paleniska, które same mają 1,5÷1,6 metra wysokości, a można na nich zamontować jeszcze jakąś nasadę dopalającą o wysokości 0,7 metra. Dobrze mieć wtedy wejście do komina na wysokości około 2,5 metra. Ale często okazuje się, że mimo markowego komina systemowego o prawidłowym przekroju i wysokości, ktoś „mądrze” zamontował trójnik przyłączenia na 1,35 metra!!!
  4. Przemyślenie sprawy doprowadzenia powietrza do paleniska na etapie zakupu systemu kominowego jest o tyle istotne, że niektóre z firm takie doprowadzenie proponują w komplecie. Warto więc o to zapytać.

Jeśli już został zmontowany nasz systemowy komin, to bardzo ostrożnie i w sposób przemyślany należy dokonywać przyłączenia paleniska. Niezgodność przekrojów wejścia do komina oraz króćca przyłączającego jest szkodliwa zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Większy o 5÷10 mm przekrój króćca jest zupełnie niedopuszczalny, bo wpychając go na siłę uszkodzić możemy kosztowny element komina (trójnik). Z kolei próba uszczelnienia różnicy pomiędzy 200 mm przekroju trójnika, a 160 mm króćca jakimś silikonem i wełną mineralną wcześniej czy później oznacza rozszczelnienie, dym w domu, a może nawet pożar. Tak więc wszystkie przekroje powinny być odpowiednio dobrane.

W miarę możliwości proszę też nie zapomnieć o okienku rewizyjnym i ustawić je w takiej pozycji, aby możliwy był dostęp do wyczystki... bez rozbierania kominka.

A jeśli już komin i kominek stoją, to warto stopniowo i z wyczuciem kominek rozpalać, aby wszystkie elementy tej układanki mogły się spokojnie ułożyć. To jednak nie jest koniec...

Potem też proszę o kominie nie zapominać. Przewód kominowy, systemowy czy też nie, powinien być regularnie przeglądany i czyszczony przez kominiarza.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama