Obowiązkiem dystrybutora jest umieszczenie etykiety energetycznej z przodu urządzenia w taki sposób, aby była ona dobrze widoczna. Wzór etykiety, przedstawiony na rysunku nr 1, wraz z wszelkimi informacjami w niej zawartymi, jest regulowany Rozporządzeniem 2015/1186 [1].
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz w kategorii KOMINKICo oznaczają etykiety na kominkach?
Na etykiecie muszą się znaleźć następujące informacje:
I. Nazwa dostawcy lub znak towarowy.
II. Identyfikator modelu dostawcy, czyli nazwa handlowa.
III. Klasa efektywności energetycznej. Jest ona powiązana ze sprawnością cieplną danego urządzenia. Im wyższa, tym strzałka po prawej stronie (czarna) jest wyżej. Większość dostępnych na rynku ogrzewaczy opalanych drewnem posiada klasę energetyczną A i A+. Klasa efektywności energetycznej umożliwia w łatwy sposób zorientować się, które urządzenie jest mniej lub bardziej energooszczędne, czyli wydajne energetycznie.
IV. Symbol bezpośredniej mocy cieplnej, a więc takiej, która jest bezpośrednio przekazywana do pomieszczenia, np. przez promieniowanie przez szybę lub konwekcyjnie.
V. Wartość bezpośredniej mocy cieplnej w kilowatach [kW].
VI. W przypadku miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń z przenoszeniem ciepła do cieczy, a więc wyposażonych w płaszcz wodny, symbol pośredniej mocy cieplnej, czyli mocy cieplnej przekazywanej wodzie.
VII. W przypadku miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń z przenoszeniem ciepła do cieczy wartość pośredniej mocy cieplnej podanej w kilowatach [kW].
Znając zapotrzebowanie cieplne budynku lub pomieszczenia, w którym będzie znajdował się nasz ogrzewacz, czytając etykietę, a w szczególności zwracając uwagę na punkt V i VII, możemy już wybrać interesujący nas produkt lub zawęzić obszar poszukiwań.
W kolejnym kroku możemy skupić się na informacjach zawartych na tabliczce znamionowej. Może mieć ona formę naklejki bądź zadrukowanej metalowej płytki. Powinniśmy ją odszukać bez trudu. Zwykle jest ona umieszczana na obudowie urządzenia. Ale w tym przypadku miejsce jej umieszczenia, jak i jej forma zależy już tylko od producenta. Może się zdarzyć, że jest ona dołączana w dokumentacji urządzenia. W przypadku ogrzewaczy wolno stojących czy wkładów kominkowych odpowiednie normy zharmonizowane podają, jakie informacje powinny się znaleźć na tabliczkach znamionowych, natomiast nie precyzują one ich umiejscowienia. Oznakowanie ma być trwałe i odporne na ścieranie. Nowością jest wprowadzenie na tabliczce kodu QR, za pomocą którego możemy połączyć się ze stroną producenta i odczytać informacje na niej umieszczone. Powinniśmy bez trudu na niej znaleźć dane producenta oraz nazwę handlową urządzenia. Zawarte powinny być informacje na temat tego, czym należy palić oraz jaką moc cieplną i sprawność nasze przyszłe urządzenie może uzyskać. Z ważnych informacji powinny się pojawić także wartości emisji, np. tlenku węgla (CO), pyłu (PM) czy tlenków azotu (NO). Przyszłemu użytkownikowi pozwoli się to zorientować, które urządzenie charakteryzuje się wyższą efektywnością, a zatem jest najbardziej ekologiczne. Dodatkowo będziemy znali wartość ciągu kominowego, przy jakim musi pracować urządzenie oraz jakie są bezpieczne odległości od materiałów palnych znajdujących się wokół urządzenia. Producent powinien podać wartość temperatury spalin przy nominalnej mocy cieplnej. Ten parametr pozwoli zweryfikować, czy komin, który już mamy wybudowany, posiada odpowiednią klasę temperaturową i może być zastosowany do naszego urządzenia.
Do urządzenia powinna być również dołączona deklaracja właściwości użytkowych, dodatkowy dokument, który jest potwierdzeniem tego, że producent przyjmuje na siebie odpowiedzialność za zgodność wyrobu budowlanego z zadeklarowanymi w ten sposób właściwościami użytkowymi [2]. Dla przyszłego użytkownika jest to kolejne potwierdzenie, że urządzenie grzewcze spełnia wymogi norm w zakresie mocy i sprawności cieplnej, emisji związków gazowych czy bezpieczeństwa. Dopiero po sporządzeniu deklaracji, producent może umieścić na swoim wyrobie oznakowanie CE. Oznakowanie CE umieszcza się na wyrobie budowlanym lub na jego etykiecie w sposób widoczny, czytelny i trwały. Deklaracja właściwości użytkowych zwykle jest w formie papierowej. Bez problemu powinniśmy ją również znaleźć na stronie internetowej producenta urządzenia.
Aby wiedzieć więcej o naszym przyszłym źródle ciepła, przed zakupem dobrze jest zajrzeć do jego instrukcji obsługi. W niej powinniśmy odnaleźć wszystkie informacje dotyczące parametrów technicznych naszego ogrzewacza (wymiary zewnętrzne i komory spalania, masa) oraz jego pracy. Wiele z nich już zostało przytoczonych w opisanych powyżej etykietach czy deklaracji. Instrukcja obsługi powinna w sposób przyjazny i prosty zaznajomić użytkownika, czym i jak palić. Co nam wolno, a czego nie? Gdzie bezpiecznie ustawić urządzenie lub w jaki sposób zabezpieczyć miejsce, aby przez długie lata cieszyć się z jego niezawodnej pracy? W przypadku wkładu kominkowego producent powinien opisać, jak go zabudować i jakie powinny być wymiary kratek powietrza konwekcyjnego. Z przewodnika dowiemy się również, jakie jest przeznaczenie ogrzewacza oraz jakimi porcjami drewna powinniśmy palić i jak je układać, aby spalanie było jak najbardziej efektywne i ekologiczne, a także kiedy dokładać paliwo. W instrukcji obsługi znajdziemy też informacje, kiedy i w jaki sposób należy wyczyścić ogrzewacz. Natrafimy też na rozdział poświęcony najczęstszym problemom, które mogą wystąpić w trakcie użytkowania oraz sposoby ich rozwiązywania. Zwykle na jej końcu znajdują się warunki gwarancji oraz sposoby uzyskania pomocy technicznej w przypadku, gdy napotkamy na problemy z produktem.
Zanim wybierzemy odpowiednie dla nas urządzenie, które oprócz wypełnienia pomieszczenia ciepłem będzie nas bawić widokiem palącego się drewna, zwróćmy uwagę na szereg informacji zawartych na etykietach i w dokumentacji dostarczanej wraz z urządzeniem. Wszystko po to, aby wybrać dobrze i cieszyć się z udanego zakupu.
[1] ROZPORZĄDZENIE DELEGOWANE KOMISJI (UE) 2015/1186 z 24 kwietnia 2015 roku uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/30/UE w odniesieniu do etykietowania energetycznego miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń.
[2] ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 305/2011 z 9 marca 2011 roku ustanawiające zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych i uchylające dyrektywę Rady 89/106/EWG.
mgr inż. Karolina Tomczyk-Karasek, mgr inż. Artur Zając
Instytut Energetyki - Państwowy Instytut Badawczy, Zakład Badań Urządzeń Energetycznych CUE w Łodzi
Europejskie normy i certyfikaty ekologiczne dla wkładów kominkowych i piecyków na drewno
Oprócz wymaganych polskimi i europejskimi przepisami prawa oznaczeniami na wkładach kominkowych czy piecykach możecie znaleźć również inne nalepki z normami czy certyfikatami. Często są to oznaczenia norm obowiązujących w innych krajach europejskich, które zaczęły obowiązywać jeszcze zanim wszedł w życie Ekoprojekt (obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku). Normy te lub certyfikaty stawiają paleniskom podobne wymagania jak Ekoprojekt lub nawet w niektórych punktach są bardziej restrykcyjne. Warto zaznaczyć, że produkty posiadające oznaczenia europejskie musiały spełniać wyśrubowane wymagania odnośnie emisji Co, NOx czy pyłów nawet kilka lat zanim zaczął obowiązywać Ekoprojekt, zwyczajnie po to by ich produkty mogły być sprzedawane na rynkach, w których obowiązywały normy. Normy i certyfikaty ekologiczne można spotkać na rynku:
- BImSchV2 (niemiecka norma)
- Blue Angel (certyfikat ekologiczny, Niemcy)
- Nordic Swan (certyfikat ekologiczny na rynkach: Finlandia, Szwecja, Norwegia, Dania i Islandia),
- Flamme Verte 7 star (certyfikat ekologiczny, Francja)
- LRV (norma szwajcarska)
- Art.15a B-VG (norma austriacka)
Rozwój technologii spalania w paleniskach kominkowych postępował od wielu lat i na długo przed wejściem w życie Ekoprojektu. Producenci tacy jak my chcąc sprzedawać swoje urządzenia na wymagających rynkach np. niemieckim czy austriackim musieli spełniać wymagania norm takich jak BImSchV1, a później z zaostrzonymi parametrami BImSchV2 czy wymagania art.15a normy austriackiej. Stopniowo wprowadzane rosnące wymagania są bardzo ważnym elementem, który umożliwia rozwój w ustabilizowanych warunkach - zauważa Artur Fidler z firmy Hajduk.