Reklama

Pył powstający przy spalaniu drewna jest mniej szkodliwy niż sądzono

Nowe szwedzkie metody badawcze pokazują, że 80% cząstek pyłu wdychanych z dymu powstającego przy spalaniu drewna jest wydalanych nie stwarzając żadnego zagrożenia i nie powodując chorób. Konieczne może być przewartościowanie opinii, które mówią o tym...
Pył powstający przy spalaniu drewna jest mniej szkodliwy niż sądzono

Nowe szwedzkie metody badawcze pokazują, że 80% cząstek pyłu wdychanych z dymu powstającego przy spalaniu drewna jest wydalanych nie stwarzając żadnego zagrożenia i nie powodując chorób. Konieczne może być przewartościowanie opinii, które mówią o tym, że dym ze spalania drewna powoduje ryzyko dla zdrowia- mówi Stefan Hvam Pedersen z firmy HWAM HEAT DESIGN z Hørning.

 

Przykładowo, cząstki stałe z dymu pochodzącego z układów wydechowych pojazdów samochodowych są wchłaniane przez organizm ludzki w daleko większym stopniu niż cząstki stałe zawarte w dymie z palenisk na drewno lub innych form ogrzewania drewnem.

Rezultaty szwedzkich kompleksowych badań pokazują, że tylko około 20% cząstek stałych ze spalania drewna pozostaje w organizmie, gdy aż 66% cząstek stałych z samochodowych spalin jest wchłanianych przez organizm.

Nowa metoda badawcza- RESPI, stworzona przez Jacoba Löndahl’a z Katedry Fizyki Nuklearnej Wydziału Inżynierii Uniwersytetu w Lund może mieć wpływ na ocenę stanu zagrożenia zdrowia w związku ze spalaniem drewna i innych form biomasy.

Branża producentów urządzeń spalających drewno już od jakieś czasu kwestionowała sposób w jaki naukowcy bezkrytycznie jednakowo traktują cząstki stałe bez wyodrębnienia źródła ich powstawania. Badania metodą RESPI mogą zapoczątkować nowe spojrzenie na opinie o szkodliwości dymu z piecyków, twierdzi Stefan Hvam Pedersen z firmy HWAM Heat Design AS z Hørning. Firma jest członkiem DAPO, duńskiego stowarzyszenia producentów kominków i pieców.

 

80% cząstek jest wydychanych

Z powodu swojego rozmiaru i właściwości, cząstki stałe powstające przy spalaniu drewna nie są absorbowane przez organizm ludzki w skali dotąd ocenianej. Cząstki stałe powstające przy spalaniu drewna często zawierają duże ilości soli, które wdechnięte absorbują wilgoć z organizmu a to z kolei powoduje wzrost ich rozmiaru. To właśnie ogranicza ryzyko ich pozostania w drogach oddechowych. Ocenia się, że około 80% cząstek wchłoniętych w czasie wdechu z dymu drzewnego opuszcza organizm w czasie wydechu. Tym samym nie prowadzi to do zwiększenia ryzyka chorób układu oddechowego jak dotąd sądzono.

Przykładowo, cząstki pochodzące ze spalin powstających w silniku Diesla są znacznie mniejsze niż te pochodzące ze spalania drewna i nie są w stanie zabsorbować wilgoci w tym samym stopniu. Nowe metody analityczne pokazują, że te mikroskopijne cząstki pozostają w organizmie a tylko około 33% opuszcza go w czasie procesu oddychania.

Niektóre pomiary pokazywały, że było aż 20 razy więcej cząstek pochodzących ze środków transportu niż ze spalania drewna. Powierzchnia cząstek pochodzących ze środków transportu była łącznie 3 razy większa niż tych powstających przy spalaniu drewna. Jest to o tyle istotne, że wiele badań udowodniło, że zewnętrzny wygląd cząstek decyduje o stopniu zagrożenia zdrowia, mówi Jacob Löndahl ze szwedzkiego magazynu FORSKINGG & FRAMSTEG.

 

Nadzieja na bardziej wyważoną debatę.

Gdy naukowcy pobierają próbki do swoich badań by obliczyć społeczne konsekwencje, przykładowo, zanieczyszczenia powietrza jest ważne zaznaczenie skąd te cząstki pochodzą i jaka formę przybierają. Z niecierpliwością oczekujemy jak naukowcy z Danii zareagują na rezultaty nowych szwedzkich badań, mówi Stefan Hvam Pedersen.

Mamy nadzieję, że doprowadzi to do bardziej wyważonej dyskusji o kominkach na drewno . Mamy nadzieję, że będzie ona skoncentrowana bardziej w kierunku korzyści społecznych wynikających z używania pieców i kominków i ich zalet dla klimatu.

Oczywiście nie oznacza to ,że można zapomnieć o nieprawidłowym spalaniu. DAPO będzie kontynuowało kampanię przekonywania ludzi do prawidłowego palenia w ich piecach i do używania poprawnego paliwa.

 

Materiał pochodzi z DAPO, duńskiego stowarzyszenia producentów kominków i pieców przesłany przez firmę Kominki Miro Les Foyers. (list w załączniku).

 Więcej informacji Stefan Hvam Pedersen, HWAM Heat Design AS.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama