Reklama

ZDUŃSKIE OPOWIEŚCI Z POMORZA: Piece w aptece

Każdy z nas lubi piękne wnętrza. Większość dba o własne mieszkania i domy. Lubimy zjeść smaczny posiłek w dobrej restauracji. Cenimy wówczas komfort przygotowania strawy przez kucharza oraz podanie jej przez uprzejmego kelnera, a jeszcze lepiej gdy wszystko dzieje się w miłym wnętrzu. Inaczej wtedy patrzymy na kominki, które znajdują się w takich lokalach.
ZDUŃSKIE OPOWIEŚCI Z POMORZA: Piece w aptece
Piece w aptece

Każdy z nas lubi piękne wnętrza. Większość dba o własne mieszkania i domy. Lubimy zjeść smaczny posiłek w dobrej restauracji. Cenimy wówczas komfort przygotowania strawy przez kucharza oraz podanie jej przez uprzejmego kelnera, a jeszcze lepiej gdy wszystko dzieje się w miłym wnętrzu. Inaczej wtedy patrzymy na kominki, które znajdują się w takich lokalach. Jest to - ku naszej radości - zjawisko dość powszechne, nawet gdy jest to czasem zwykła atrapa, a innym razem kominek elektryczny lub gazowy.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej KOMINKI.ORG.

A jak jest z zakupami i sprawunkami? Czy nie byłoby miło, gdybyśmy w sklepach lub biurach spotykali piece lub kominki? A to zdarza się niestety rzadko… Jestem pewny, że dla miłośników zduństwa w takim miejscu nawet kolejka stałaby się znośniejsza to wytrzymania.
Niewiele jest takich miejsc w Szczecinie, gdzie towarzyszy nam piec lub kominek. Nawet w żadnym ze szczecińskich muzeów nie ma jakiegokolwiek dawnego urządzenia. A szkoda…
W związku z tym należy docenić miejsca, gdzie bez problemu każdy z nas może się dostać i spędzić parę chwil w ich towarzystwie. Jednym z nich (a co najciekawsze!) jest apteka Pod Eskulapem przy ul. Jana Pawła II 19, dawniej Kaiser-Wilhelm-Straße, gdzie tuż przy ladzie powita nas zadbany dziewiętnastowieczny piec kaflowy. A poza nim w kolejnych pomieszczeniach (gdzie można się dostać za zgodą gospodarzy) stoją jeszcze dwa. Dlatego warto o nich wspomnieć i je pokazać. Nie będzie to reklama apteki, ponieważ osobiście życząc wszystkim czytelnikom: zdrowia! nie chciałbym być częstym klientem takich miejsc.
Pierwszy z pieców znajdujący się w sali sprzedaży został idealnie wkomponowany na jej potrzeby. Jest to piec dwuskrzyniowy typu berlińskiego z reprezentacyjną biskwitową koroną i przepięknym kaflem środkowym, przedstawiającą niewiastę grającą na harfie. Drugi z pieców to narożny dwuskrzyniowy okaz, z kaflem środkowym oraz bogatą koroną z ozdobą w postaci głowy kobiety. Pierwotnie biskwitowe kafle w tym przypadku zostały pomalowane i pozłocone. Trzeci piec znajduje się na zapleczu apteki. Charakteryzuje go podobnie wyrazisty kafel środkowy z motywem baraszkujących dzieci i najprawdopodobniej łabędzia oraz reprezentacyjna korona. Wspomniane biskwitowe kafle zostały pomalowane odcieniami zieleni oraz pozłocone.
Te trzy zachowane piece świadczą o wrażliwości i poszanowaniu zabytków przez właścicieli lokalu. Jest to ważne, gdy porównamy tę postawę z wieloma negatywnymi przykładami dewastacji pieców w innych lokalach na terenie Szczecina podczas ich adaptacji na lokal.
Szukając na przykład herbatki ziołowej lub szamponu na łupież, w drodze do Urzędu Miejskiego czy na spacer w kierunku Jasnych Błoni, warto odwiedzić to miejsce…



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama