Reklama

Kominek po sezonie – czyszczenie szyby

Podczas przeglądu kominka po sezonie szczególną uwagę zwracamy na jedną z bardziej wizualnych części kominka, dzięki której nasze oko cieszyć się może widokiem tańczących płomieni, czyli szyby w drzwiczkach.
Kominek po sezonie – czyszczenie szyby
Osad zgromadzony na szybie

Podczas przeglądu kominka po sezonie szczególną uwagę zwracamy na jedną z bardziej wizualnych części kominka, dzięki której nasze oko cieszyć się może widokiem tańczących płomieni, czyli szyby w drzwiczkach.

Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: Porady kominkowe

Do czyszczenia szyb oraz wnętrza drzwiczek potrzebujemy popiołu i wilgotnej gazety lub ściereczki, ewentualnie odpowiedniego środka chemicznego, najczęściej w postaci atomizerów czy pianek. Ale uwaga! Zaleca się stosowanie tego typu produktów ściśle według zaleceń producenta, ponieważ są to często bardzo agresywne preparaty. Szczególne znaczenie ma to przy szybach powleczonych antyrefleksyjną warstwą metalu (np. dwutlenku cyny), która redukuje osadzanie się zanieczyszczeń na szkle. Taka szyba wymaga postępowania zgodnie z instrukcją producenta, gdyż bardzo łatwo jest uszkodzić – zarówno chemicznymi środkami, jak i mechanicznie – powłokę szyby, przez co straci ona swoje właściwości. Przy paleniskach wyposażonych w tzw. kurtynę powietrzną trzeba sprawdzić i oczyścić specjalne uszczelki, które pozwalają działać temu systemowi. Należy też pamiętać, że o czystości szyby decydują optymalne warunki, w jakich pracuje nasz kominek. Jeśli zatem palenisko od dawna nie widziało suchego drewna lub brykietu o dużej gęstości i wilgotności nie przekraczającej 20%, to nie ma co liczyć na cuda techniki. Trzeba zaznaczyć, że samo czyszczenie szyby nie wystarcza, bowiem należy sprawdzić, czy na styku ościeżnicy i ramki drzwiczek nie gromadzi się zbyt gruba warstwa sadzy. Jeśli to umknie naszej uwadze, to możemy mieć problemy ze szczelnym zamknięciem paleniska. Warto pamiętać o umocowaniach szyb, które mogą się poluzować i przyczynić tym samym do ich rozbicia.

Joanna Gładysz


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama