W siedzibie firmy Scheibelhofer GMBH & CO.KG (Spirit of Fire), w austriackiej miejscowości Furnstenfeld, położonej zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy węgierskiej i słoweńskiej, gościła 23 stycznia grupa kilkunastu polskich kominkarzy i zdunów - entuzjastów ciepłych zabudów kominkowych i pieców kaflowych.
Bardzo ciepłe przyjęcie jakie nam zgotował sam twórca firmy wraz z rodziną i pracownikami, zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Możliwość zobaczenia ogromnej wystawy gotowych (i działających w większości!) realizacji kominków, pieców, kuchni, palenisk do wypieku pizzy, wspólne biesiadowanie i obserwacja przygotowywania przez prawdziwego profesjonalistę, pizzy oraz przepysznych potraw mięsnych, pozwoliło na przekonanie się „na własnej skórze” o samych zaletach tego rodzaju, domowych wyrobów.
Pozwoliło także na spojrzenie nieco pod innym kątem na funkcje domowego ogniska, które niestety w naszym kraju może jeszcze niezbyt doceniane są przez przeciętnego posiadacza kominka. Trzeba mieć nadzieję, że tego typu wyjazdy pozwolą na wzbogacenie zarówno oferty samych firm wykonawczych jak i na rozszerzenie horyzontów samych inwestorów, myślących o posiadaniu takich urządzeń ogniowych u siebie w domu.
Ziemowit Nowakowski