Wkład kominkowy i piec kominkowy dzisiaj to już nie ten sam wkład co przed 15 laty. Do spalania potrzebny jest tlen, a jest go w aktualnie budowanych domach akurat „na styk”. Dba o to dobra izolacyjność ścian i otworów oraz coraz częściej precyzyjnie sterowana wentylacja. Skąd więc kominkowe palenisko pobierać ma powietrze?
Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: Porady kominkowe
Oczywiście z zewnątrz budynku, gdzie jest go pod dostatkiem. Należało tylko w tym celu skonstruować paleniska przystosowane do precyzyjnego poboru powietrza z zewnątrz, nie zaś niefrasobliwie pożerających cenny tlen mieszkańców. Zwykły dopływ świeżego powietrza zlokalizowany w pobliżu kominka to zbyt mało – nadwyżka może wychłodzić wnętrze, a niedobór w połączeniu z pracującą wentylacją mechaniczną może zakłócić proces spalania. Coraz więcej palenisk wyposażonych jest więc w szczelne doprowadzenie powietrza z zewnątrz.
Niemcy poszli nawet dalej i stworzyli „super-szczelną” normę DIN 18897-1 dla palenisk pracujących w niskoenergetycznych budynkach z rekuperacją lub klimatyzacją.
Coraz więcej jest też rozwiązań, które bardzo precyzyjnie regulują dopływ powietrza z zewnątrz do paleniska i kierują je jeszcze tak, by szyba pozostała czysta. Są też rozwiązania (np. Woodbox, Nestor Martin), dzięki którym można przy pomocy pilota, siedząc w fotelu, regulować proces spalania. Zawsze możemy też przejść na funkcję sterowania ręcznego. Jest to nie tylko wspaniała zabawa, ale też sposób na oszczędzanie opału. Generalnie elektronik sterujących jest na rynku sporo, poczynając od najprostszych po bardzo wyszukane i kosztowne. Wśród firm oferujących elektronikę sterującą warto wymienić firmy: Tatarek, Spartherm, Brunner, Leda, Plum czy Kratki.pl. Komputer potrafi sterować procesem palenia w najbardziej optymalny sposób, często tak doskonale prowadzi proces palenia, że nie jest w stanie tego uczynić przeciętny człowiek. Taka doskonała pomoc potrafi jednak kosztować. Proste elektroniki są dość rozsądnie skalkulowane cenowo, natomiast te bardziej skomplikowane to koszt nawet kilku tysięcy złotych.
Witold Hawajski
