Czy w kominku z wkładem lepiej palić brykietami, czy tradycyjnie drewnem liściastym? A jeśli wybierać brykiety, to z trocin, słomy czy może torfowe lub z węgla brunatnego? Jak orientacyjnie przeliczyć brykiety na równoważną ilość drewna? Spotkałem się z twierdzeniami sprzedawców, że 1 tona brykietu (takiego z trocin) odpowiada 4 do 6 mp sezonowanego drewna. Co zatem bardziej się opłaca kupić jako opał do kominka?
Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: Paliwa (drewno opałowe, pellet, brykiet) i akcesoria kominkowe
Łukasz Darłak, Darco (woj. podkarpackie): Brykiet zyskuje coraz większą popularność. Z roku na rok jego zużycie wzrasta, wzrasta też wybór rynkowy i różnorodność. Brykiet jest o tyle ciekawą alternatywą, że pozwala uzyskać bardzo wysoką kaloryczność, a do tego niektóre z jego odmian pozwalają na dużo dłuższe utrzymywanie żaru niż drewno. Do tego jest ładnie pakowany, wygodny w przechowywaniu, suchy, o jednorodnych kształtach i powtarzalnej jakości. Wadą opalania brykietami jest przede wszystkim jakość ognia (a często jego brak – brykiet żarzy się, a nie pali) oraz duża różnorodność produktów na rynku (Pan wspomniał o kilku wariacjach, a jest tego więcej). Należy pamiętać, że kominek to urządzenie przystosowane do palenia drewnem, dlatego jeśli chcemy decydować się na brykiet, używajmy tylko brykietu w pełni drzewnego z drewna liściastego. Brykiet pozwala osiągać parametry grzewcze często trudne do uzyskania przy drewnie z minimalną ilością popiołu i przy długim okresie, bez konieczności dokładania do paleniska. Finansowo na pewno, póki co, nie uzyska się na jego stosowaniu oszczędności. Zyski to przede wszystkim wygoda. Dlatego nie ograniczałbym się tylko do brykietu, dobrym pomysłem wydaje się połączenie drewna i brykietu, można rozpalać przy drewnie, by później (np. na noc) dołożyć brykiet.
Maciej Piotrowski, Eco-Pal (woj.wielkopolskie): Generalnie gotowego, czyli suchego drewna, na rynku polskim jest bardzo mało, a dostępne ilości są bardzo drogie, dlatego też brykiet z trocin liściastych jest najlepszą alternatywą do kominka. Największą jego zaletą jest zdecydowanie wyższa kaloryczność względem suchego drewna. Brykiet jest produktem powtarzalnym, co w przypadku drewna jest praktycznie nieosiągalne. Koniecznie trzeba wspomnieć o regularnym i wysokim płomieniu podczas palenia w kominku i jednoczesnym efekcie czystej szyby. Dodam, że po spaleniu brykietu w palenisku zostaje tylko 0,5% popiołu, co dla użytkowników kominków jest bardzo istotne. Czysty wkład przekłada się również na czyste przewody kominowe, czego warunkiem jest bardzo wysoka temperatura podczas spalania. Jeżeli chodzi o twierdzenie sprzedawców, to należy przyjmować, że 1 tona naszego brykietu kominkowego ECOMAX (liściastego) odpowiada 4–5 mp suchego drewna. Dlatego nie tylko względy ekonomiczne przemawiają na korzyść brykietu, ale również sama dostępność brykietu względem drewna suchego, a także funkcjonalna forma pakowania oraz łatwość przechowywania.
