5.000 złotych. Czy to wystarczy na kominkowy wkład na drewno?
Czasy teraz takie (inflacja!), że pytanie, czy można iść na kominkowe zakupy dysponując co najwyżej sumą poniżej 5.000 złotych, jest jak najbardziej zasadne. Na szczęście kominkowe piecyki i wkłady nie dotknęły podwyżki podobne do podwyżek węgla i pelletu, a nawet dysponując mniejszą sumą, można „coś” kupić. Szczególnie w budowlanych marketach...
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz w kategorii KOMINKI.
Jeśli nie będziemy mieli wygórowanych wymagań co do funkcji dodatkowych, to w marketach czekają na nas głównie wkłady kominkowe na drewno Nordflam i Kawmet. Przy odrobinie szczęścia, ale wydając cały budżet, może to być wkład kominkowy Invicta. W kominkowych salonach firmowych i bezpośrednio przez Internet znajdziemy spory asortyment popularnych na rynku palenisk kominkowych na drewno firmy KRATKI. Tutaj możemy – w przypadku prostych wkładów kominkowych– znaleźć nawet opcję doprowadzenia powietrza z zewnątrz czy proste elektroniczne sterowanie przepustnicą...
Wkład kominkowy za 5.000-10.000 złotych. Można oczekiwać więcej!
Kto na zakup wkładu kominkowego na drewno przeznacza trochę więcej niż 5 tysięcy, z pewnością będzie miał do wyboru szerszy asortyment palenisk. Po pierwsze, dysponując takim budżetem może już ominąć markety budowlane, a skierować się do specjalistycznych salonów. Może tam nie poszaleje, bo nawet w popularnych polskich markach kominkowych produkty za 7.000-10.000 złotych to dopiero początek cennika. Tym niemniej możemy wybierać wkłady kominkowe na drewno od większej liczby producentów polskich. Do wspomnianych wkładów firmy KRATKI dołączają tutaj produkty innych polskich firm: UNICO, HAJDUK, DEFRO. Można nie tylko wybrać odlew żeliwny, ale wkład o konstrukcji stalowo-szamotowej, wkład o większej szerokości (lekko panoramiczny) czy podwyższonej fasadzie. Wkłady z bocznym przeszkleniem, których wybór był wręcz symboliczny, teraz mamy w szerokim asortymencie, a doprowadzenie powietrza z zewnątrz to standard. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcemy polskiego wkładu (a szkoda), to poszukać możemy czegoś z importu, bo ten budżet na to pozwala....
Wkład kominkowy za 10.000-15.000 złotych. Czy już można zaszaleć?
Przy takiej kwocie na wkład kominkowy wybierać można: uznaną markę i wyższą jakość produktu „premium”, atrakcyjne przeszklenia, wygodne w obsłudze unoszone do góry drzwiczki, większy potencjał grzewczy. Czy można za 15.000 złotych mieć „wszystko”? Będzie to trudne, ale chyba możliwe. Przeznaczając na wkład kominkowy taką sumę, możemy poszukać u polskich producentów nie tylko wkładu z bocznym przeszkleniem, ale też z atrakcyjnym przeszkleniem trójstronnym, a podnoszenie drzwiczek do góry, czyli popularna „gilotyna”, jest normą....
Kominek to nie sam wkład kominkowy!
Pamiętajmy, że sam wkład kominkowy to jeszcze nie kominek, potrzeba materiałów do zabudowy paleniska, materiałów wykończeniowych, komina i fachowca, który kominek zgodnie ze sztuką zbuduje. Jeżeli zależy nam bardzo na kominku i chcemy mieć dość szybko kominkowe ciepło, warto wykazać dużą elastyczność, odpuścić to, co jest zbędne i po prostu… mieć kominek w domu. Prawdziwy ogień w domu i jego ciepło wynagrodzą wszelkie wątpliwości...
Witold Hawajski
redaktor naczelny magazynu "Świat Kominków"