Piece kaflowe

Dużo ostatnio mówi się o zduństwie nowoczesnym. Czy to rzeczywiście coś nowego? Wielu fachowców ma na ten temat różną opinię. Poprosiłem w związku z tym o wypowiedź na ten temat Mistrza Zduńskiego, Dariusza Krupę.

Co kraj to obyczaj, co zdun to inna technologia… Podczas budowy urządzenia zduńskiego spotykamy się z przeróżnymi sytuacjami. Co począć? Jak się zachować? Co nam podpowiada doświadczenie? Czy tak możemy? Poprosiliśmy Piotra Strychalskiego - doświadczonego zduna o podzielenie się swoją wiedzą

Zduństwo ma się nieźle mimo kłód rzucanych pod nogi, gorzej z wiedzą na jego temat. Tradycyjnie postanowiłem co nieco rozjaśnić, sprowokowany „reklamacją” na drugim końcu Wielkopolski. Kawał drogi, na szczęście blisko Rogalina, gdzie w pałacu montowaliśmy piec.

„Widzisz, ucz się, ucz, bo też będziesz zdunem” – powiedziała kiedyś babcia do wnuczka, gdy budowaliśmy piec – z zaangażowaniem opowiadał o swojej pracy Łukasz Rajnert, zdun. Razem z bratem Przemysławem, też zdunem, buduje od kilkunastu lat piece na Pomorzu.

Połączenie koloru i kominka nie musi oznaczać jedynie farby na ścianie czy mocnego akcentu kolorystycznego w postaci ramy paleniska. Wszelkie barwy równie często wykorzystywane są w przypadku pieców kaflowych i samych kafli.

Wielość wzorów kafli nie dotyczy jedynie ich kształtów czy faktur. Równie dużo zależy od szkliwa. Dostępne dzisiaj szkliwa pozwalają uzyskać ciekawe efekty, a wśród z nich z pewnością zwracają uwagę szkliwa z charakterystycznym metalicznym połyskiem. W ofercie firm można znaleźć kafle w tonacji zimnej i ciepłej. Będą to zatem kafle złote, srebrne, a także w odcieniach brązu czy ciemnego złota.

Ich charakterystyczną cechą jest złożoność konstrukcji i wielozadaniowość. Są to urządzenia, które spełniają rolę pieca kuchennego i pokojowego. W rozbudowanych, tradycyjnych bryłach znajdziemy piec chlebowy, piekarnik, płytę grzewczą, „ścianówkę”, ciepłą ścianę oraz zapiecek.

Dla większości z nas kafle kojarzą się z niewielkimi białymi, zielonymi lub brązowymi kafelkami. Jednak prawda jest taka, że asortyment kafli jest olbrzymi a często tylko od nas lub wizji projektanta zależy w jaki sposób wykorzystać ten przyjazny człowiekowi ceramiczny materiał w obudowie pieca lub kominka.

W muzeach i pałacach często możemy podziwiać piękne bogato zdobione piece kaflowe sprzed wieków. Niektórzy chcieliby mieć piece o tak wyszukanych formach u siebie w domu. Okazuje się, że jest to możliwe. Istnieją firmy w swojej ofercie mają piece odtworzeniowe, wzorowane na dawnych, zabytkowych urządzeniach.

Wkład piecowy odróżnia się w wielu względach od wkładu kominkowego. Paleniska takie muszą być przystosowane do przyjmowania dużej mocy cieplnej, dlatego ich konstrukcja i wykorzystane materiały powinny być wytrzymałe. Jeśli mamy stalowe paleniska wyłożone szamotem, jeśli nabywcy wielu żeliwnych modeli chcą mieć szamot wewnątrz swoich wkładów, to może by tak pozostać przy samym szamocie? To doprawdy jest kuszące na tyle, że jest grupa producentów materiałów wysokotemperaturowych, która zaprasza po takie rozwiązania palenisk kominkowych i piecowych.

Istotnym elementem każdego pieca jest jego obudowa. Obudowy wykonujemy z materiałów ceramicznych, dobrze przewodzących ciepło z wnętrza pieca do pomieszczenia. Najczęściej wykorzystywanym materiałem do wykonania obudowy są kafle piecowe.

Piece kaflowe na przestrzeni lat przeszły sporą metamorfozę. Obecnie łączą w sobie nie tylko nowoczesny wygląd, ale także powiązanie tradycyjnych rozwiązań znanych od wieków z nowatorskimi technologiami. Przez wiele lat dostępne były jedynie tradycyjne proste kafle lub inspirowane stylami historycznymi. Od jakiegoś czasu rozpoznanie w kaflu kafla staje się nie lada wyzwaniem.