28 czerwca 2014 roku w Łaziskach koło Wągrowca odbył się zlot zdunów. Spotkanie zorganizowane przez Macieja Burdzego przy współpracy z Piotrem Baturą było niespotykaną dotąd okazją do spotkania zdunów i to zarówno tych budujących piece metodą tradycyjną przy użyciu gliny jak i tych budujących piece przy użyciu nowoczesnych materiałów. W spotkaniu poza zdunami uczestniczyli także przedstawiciele polskich kaflarni oraz sympatycy zduństwa z branży i magazyn "Świat Kominków", który objął wydarzenie patronatem medialnym. W sumie, łącznie z organizatorami w zlocie uczestniczyły 62 osoby. Całość spotkania poprowadzona była w luźnej formule a zaplanowane prelekcje przeradzały się często w dyskusje na temat związane ze zduństwem. Wystąpienie zduna Adama Małka z Ostródy było okazją do dyskusji o różnicach regionalnych w budowie pieców i kuchni kaflowych metodami tradycyjnymi, temat na przykładzie Śląska przedstawił też Ziemowit Nowakowski, o ciekawej rekonstrukcji kafli opowiedział Maciej Kornak a Pan Stanisław Fleks - właściciel kaflarni z Siemiatycz, wychowany wśród kafli i zduństwa od dziecka mówił o wartości materiałów pozyskiwanych lokalnie do wyrobu kafli i budowy pieców. Piotr Batura przedstawił zaczątek zbiorów i koncepcję powstania Muzeum Pieców i Kultury Ogniowej, projektu, który sukcesywnie od jakiegoś czasu realizuje. Pokazał też eksponaty, które trafiły do jego zbiorów dzięki ofiarności między innymi obecnych zdunów. Na koniec wszystkich wzruszyła opowieść zduna z Nieszawy Józefa Strychalskiego, który opowiedział o tym jak zaczynał naukę zawodu u mistrza zduńskiego jako nastolatek i jak to wyglądało onegdaj.
Dzięki otwartej formule każdy mógł coś dodać i ciekawych wątków było kilka. Na dłuższą chwilę obecni zatrzymali się przy tematyce zorganizowania się środowiska zduńskiego w jakiś sposób by bronić interesów branży zduńskiej i tej grupy zawodowej oraz by zadbać o zorganizowany i wiarygodny system potwierdzania kwalifikacji zduńskich dzięki rzetelnemu egzaminowi praktycznemu. Temat wywołał Pan Szymon Kulig a dyskusja była bardzo żywa. Całość spotkania zakończona została ogniskiem i rozmowami w kuluarach, wymianą doświadczeń między działającymi zdunami. Udane spotkanie zakończone zostało promesą, że takie spotkania powinny odbywać się cyklicznie. Zatem następny zlot zdunów najprawdopodobniej już za rok!
Aldona Mazurkiewicz