Kratki w kominku są dla nas czymś bardzo naturalnym, mnogość ich rodzajów, kolorów, form i kształtów jest tak wielka, że niekiedy właśnie one decydują o estetyce naszego kominka. Czy mając na względzie tę oczywistość, że kratka w kominku być musi, zastanawialiśmy się jaka – oprócz dekoracyjnej – jest jej rola?
Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: Porady kominkowe
Po co nam kratki w kominku?
Jeśli posiadamy kominek z wkładem grzewczym, ogrzewanie powietrza odbywa się na podstawie dość prostej zasady: palące się drewno rozgrzewa stalowy lub żeliwny wkład kominkowy, opływające go powietrze podgrzewa się i płynąc do innych pomieszczeń – ogrzewa je, a po schłodzeniu, wraca w okolice kominka i znowu się ogrzewa. Jak więc powietrze dostaje się w okolice wkładu i wydostaje się, już ciepłe, z kominka? Właśnie przez kratki zamontowane w obudowie.
Jakie kratki w kominku?
Kratki w obudowie kominka powinny spełniać kilka wymogów. Przede wszystkim nie mogą posiadać żaluzji (ich zasłonięcie, celowe bądź nieświadome jest błędem takim samym, jak brak kratek w okapie w ogóle), muszą posiadać możliwie małe opory przepływu i rozmiary umożliwiające sprawne pełnienie opisanych funkcji.
Dobór powierzchni kratek jest sprawą bardzo ważną i niełatwą, warto więc pamiętać o kilku zasadach i dokładnej lekturze instrukcji obsługi wkładu kominkowego, gdyż tam zwykle producent opisuje, jaką powierzchnię czynną powinny mieć kratki w okapie.
Samych kratek w obudowie kominka powinno być kilka, najlepiej gdy umieszczone są niesymetrycznie, po dwóch jego stronach i na różnej wysokości. Dzięki temu będzie możliwy konwekcyjny ruch powietrza.
Równie ważne w przypadku użytkowania kratek jest dbanie o ich czystość. Pole powierzchni czynnej oraz parametry przepływu wyliczane są dla kratki czystej, a pył i kurz, osadzający się na siatce lub w otworach, zaburza te charakterystyki. Dlatego cykliczne czyszczenie kratek jest bardzo ważne, nie tylko dla estetyki całego kominka.
Łukasz Darłak
