Tomasz Nazimek, Perfekt (woj. małopolskie): Tak, wlot spalin jest zdecydowanie za nisko. Jest to dość częsty błąd montażystów komina, którzy sugerują się wysokością wlotu kotła CO, którym kominek z wkładem nie jest. Dla budującego kominek ta kłopotliwa sytuacja może być poprawiona przez zaślepienie istniejącego wylotu i wykonanie go na pożądanej wysokości. Niektórzy z producentów oferują nawet tzw. zestawy naprawcze. Jeśli takiego nie ma, należy niestety zakupić dodatkowy element i go wykorzystać, odpowiednio wycinając i wstawiając, a równocześnie zaślepiając istniejący nisko otwór. Jest to dość kłopotliwe, ale jak najbardziej wykonalne i tańsze, niż wykonywanie jakichś skomplikowanych instalacji kominkowych, które nie muszą dobrze działać (i zwykle nie działają). No i zdecydowanie lepsze niż wykonywanie kominka z „szybą przy podłodze”, bo to ani funkcjonalne, ani estetyczne.
Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w dziale: Porady kominkowe
Łukasz Chęciński, Schiedel (woj. opolskie): Wlot został faktycznie usytuowany zbyt nisko. Podłączenie do komina powinno się znajdować na wysokości 180–200 cm. Nie pozostaje więc nic innego, jak „przenieść” króciec podłączeniowy komina na prawidłową wysokość. Związany z tym zakres czynności będzie polegał na zaślepieniu wlotu do istniejącego trójnika przyłączeniowego i wykonaniu tzw. wklejki na wymaganej wysokości – czynność ta polega na wycięciu otworu w ceramice i wklejeniu ceramicznego króćca podłączeniowego. Niektórzy producenci oferują gotowe elementy w różnych średnicach oraz materiały łączące, które ułatwiają przeprowadzenie takich czynności. Wykonanie wspomnianej wklejki warto zlecić fachowcowi, który ma doświadczenie w realizacji tego rodzaju prac.