W bliskim sąsiedztwie Berlina, w niemieckim Velten, na przełomie XIX i XX wieku funkcjonowały czterdzieści trzy fabryki pieców! Dziś bogate tradycje tego miejsca pielęgnuje tylko jedna, niewielka wytwórnia. Szczęśliwie dla miłośników ceramiki, w latach największej hossy miasta pomyślano o utworzeniu muzeum, które otwarte jest do dziś.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej KOMINKI.ORG.
Dobra glina i bliskość zaludnionej, potrzebującej ciepła stolicy sprawiła, że codzienność niewielkiego miasteczka przez dziesięciolecia związana była z kaflowymi piecami. Na fali rozwoju Berlina fabryki mnożyły się tu w imponującym tempie. Producenci prześcigali się jakością wyrobów, oryginalnością zdobień i ceną. Rosnące lawinowo zamówienia skłoniły ceramików do poszukiwania nowych metod pracy, w związku z czym w kaflarniach pojawiły się maszyny.
Dzięki temu w 1905 roku, w okresie najlepszej prosperity, z Velten do Berlina dostarczono ponad 100 000 pieców! W mieście pojawiła się nowa szkoła, ratusz, elektrownia. Przełom w losach tutejszych wytwórni przyszedł dopiero z postępem techniki grzewczej, której osiągnięcia wypierały kaflowe piece, a dramatu dopełniły zniszczenia wojenne. Fabryki z Velten nigdy nie podźwignęły się z doświadczenia tej sytuacji. Dziś o dawnych wytwórniach, zamienionych na zwykłe domy mieszkalne, przypominają tylko tablice informacyjne na ścianach ich dawnych siedzib oraz piękne, nostalgiczne muzeum.
Ekspozycję dokonań ceramików z Velten zorganizowano na poddaszu dawnej fabryki A. Szmidt Lehmann & Co., na której dolnych kondygnacjach wciąż – na niewielką już dziś skalę – wyrabia się kafle. Zebrane w muzeum zbiory dokumentują nie tylko dokonania tutejszych fabryk, ale i ogólny zarys historii skupionej nad ciepłem myśli. W przestronnych salach zgromadzono piece z lśniących, białych kafli zwanych berlińskimi, imponujące rozmiarami i bogactwem zdobień. tzw. staroniemieckie piece, urocze modele z kafli malowanych oraz całą gamę urządzeń w różnorodnej formie, kolorze i dekoracji pochodzących z różnych niemieckich wytwórni. Znajduje się tu także kolekcja pieców żeliwnych, elektrycznych konwekcyjnych oraz kuchni stalowych w przekroju przez wieki i kraje Europy. Rysunki konstrukcyjne, katalogi, miniatury modeli, dokumenty i maszyny dopełniają obrazu dawnego, ciepłego świata Velten – miasta z piecem w herbie.
Zgodnie z charakterem eksponatów, tutejsze muzeum ma niezwykle przyjazną, miłą atmosferę. Można tu dotknąć wiekowych kafli, poczuć na dłoni szlachetnie piękne, stare rzeźbienia, przytulić się do grzejącej niegdyś bryły, a po wyczerpującym zwiedzaniu przycupnąć na kaflowym zapiecku, by odzyskać energię i siły.
Agnieszka Krysa
Zdjęcia: Elżbieta Marciniak, Joanna Dziewięcka-Oroń