Reklama

PIECOBLOG: Spotkanie w dawnej Królewskiej Fabryce Karabinów w Gdańsku

Pod koniec listopada ubiegłego roku otrzymałyśmy zaproszenie z Urzędu Miejskiego w Gdańsku do dawnej Królewskiej Fabryki Karabinów w Gdańsku, na prezentację pod tytułem "Przyjaciele naszych długich zim/Piece kaflowe na Dolnym Mieście", w ramach organizowanych tam cyklicznych spotkań Opowiadacze Historii.
PIECOBLOG: Spotkanie w dawnej Królewskiej Fabryce Karabinów w Gdańsku
Spotkanie w dawnej Królewskiej Fabryce Karabinów w Gdańsku

Pod koniec listopada ubiegłego roku otrzymałyśmy zaproszenie z Urzędu Miejskiego w Gdańsku do dawnej Królewskiej Fabryki Karabinów w Gdańsku, na prezentację pod tytułem Przyjaciele naszych długich zim/Piece kaflowe na Dolnym Mieście, w ramach organizowanych tam cyklicznych spotkań Opowiadacze Historii [1]. Była to nie tylko prezentacja na temat historii pieców kaflowych od XIV do XX w., ale także podsumowanie wstępnej inwentaryzacji pieców na Dolnym Mieście Gdańsku, prowadzonej przez studentów Sopockiej Szkoły Wyższej pod kierunkiem Marka Z. Barańskiego. 

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej KOMINKI.ORG.

Współpracę z Markiem, koordynującym projekt Opowiadacze historii, wykładowcą Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i Sopockiej Szkoły Wyższej (a także do niedawna pracownikiem Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku) prowadzimy od blisko roku. O podsumowaniu planowanej jesienią 2012 roku inwentaryzacji rozmawialiśmy już na spotkaniu w marcu roku ubiegłego we Fromborku.  

Temat był dla nas szczególnie interesujący, zwłaszcza że przed laty miałyśmy plany, żeby objąć naszą inwentaryzacją przynajmniej niektóre dzielnice Gdańska. Zaczęłyśmy od przeglądu kart ewidencyjnych w Pomorskim Wojewódzkim Urzędzie Konserwatorskim  w Gdańsku, typując do dalszej inwentaryzacji i sprawdzenia (ponieważ dokumentacja pochodziła głównie z lat 70. i 80. XX wieku) m.in. Dolne Miasto Gdańsk. Jednak do szerzej zakrojonych działań nie doszło i skończyło się na wyrywkowej dokumentacji z różnych miejsc w Trójmieście.

Poza tym od kilkunastu lat próbujemy zachęcić rożne środowiska, w różnych częściach kraju, do podejmowania regularnego dokumentowania dawnych urządzeń grzewczych. Trzeba powiedzieć… z niewielkim skutkiem… Choć czasami nam się to udawało, np. na potrzeby organizowanej we fromborskim muzeum konferencji na temat pieców w muzeach, muzealnicy z Dobrzycy i z Rybnika dokonali szerokiego przeglądu pieców w muzeach na Śląsku i w Wielkopolsce. 

Na terenie objętym spisem, czyli w kamienicach Dolnego Miasta[2], zachowało się jeszcze bogactwo pieców kaflowych. Są to obiekty z końca XIX i 1. połowy XX wieku, ale także piece powojenne. Dokumentacja przyniosła więc obiekty bardzo różne: od efektownych eklektycznych lub secesyjnych egzemplarzy z przełomu XIX i XX wieku, poprzez skromniejsze bryły z lat  20. i 30., po proste piece z lat 50. 60., a nawet 70. (najpewniej z wytwórni w Skawinie pod Krakowem).

Samo miejsce, gdzie odbywało się spotkanie, to ogromny budynek pofabryczny z niezwykłym klimatem, idealny do takich spotkań. Bardzo podobnie przecież wyglądały dawne fabryki pieców (tu ukłon w stronę właściciela tego interesującego kompleksu, Pana Marcina Krzemińskiego).

Spotkanie było bardzo nagłośnione w lokalnych mediach i Internecie, więc pojawili się nie tylko mieszkańcy dzielnicy, co ciekawe  niektórzy przynieśli nawet kafle… Mamy nadzieje, że tego typu działania służą ochronie tych znikających z wnętrz obiektów grzewczych  i uświadamiają właścicielom, że piece to nie tylko zwykłe urządzenia domowe, ale także zabytki, posiadające niejednokrotnie duże wartości historyczne, ale i… materialne.

Podjęta przez studentów inwentaryzacja oraz sam pomysł wydaje się niezwykle trafionym przedsięwzięciem wartym kontynuacji. Już wiemy, że taka kontynuacja będzie w semestrze letnim 2012/2013 i być może obejmie kolejne gdańskie dzielnice z dobrze zachowaną zabytkową substancją, takie jak Biskupia Górka czy Długie Ogrody. Bo co jak co, ale piece w Gdańsku powinny być zinwentaryzowane… W końcu niewiele jest w Polsce miast, które tak bardzo kojarzone są z kaflowymi piecami. Przecież piece gdańskie znane były i pożądane w całej Rzeczpospolitej XVII i XVIII wieku, do tego stopnia, że nazwę tę stosowano nawet do podobnych wyrobów z innych ośrodków pomorskich. No i przecież w Gdańsku (w Dworze Artusa) znajduje się słynny król pieców - unikat chyba nie tylko na europejską skalę... 

Wyniki inwentaryzacji pieców prowadzonej na  Dolnym Mieście Gdańsku znalazły się na: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.396887383715538.90771.279328785471399&type=3

A informacje na temat programu w ramach którego zorganizowano spotkanie znaleźć można na:  http://www.facebook.com/opowiadaczehistorii


[1] Projekt Opowiadacze Historii: ścieżki żywej pamięci dofinansowany był przez Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu Patriotyzm Jutra oraz Gminę Miasta Gdańska w ramach programu rewitalizacji Dolne Miasto Otwarte.

[2] W jej sąsiedztwie znajduje się dzielnica Chełm (do wojny Stolzenberg), gdzie powstawały słynne piece gdańskie.   


Marek Z. Barański- inicjator inwentaryzacji, w Muzeum we Fromborku, oczywiście w scenerii piecowej ekspozycji

Industrialne wnętrze dawnej Królewskiej Fabryki Karabinów stanowiło niezwykłą oprawę tego spotkania…

W trakcie prezentacji…

W trakcie prezentacji…

W trakcie prezentacji…

W trakcie prezentacji…

W trakcie prezentacji…

Uczestnicy spotkania z przyniesionymi kaflami…

Wyniki inwentaryzacji – piec z XIX/XX w., z ul Zielonej 19/6, dokumentacja zdjęciowa i rysunkowa (autorzy: K. Lesner, M. Marks, A. Teska)

Wyniki inwentaryzacji – piec z XIX/XX w., z ul Zielonej 19/6, dokumentacja zdjęciowa i rysunkowa (autorzy: K. Lesner, M. Marks, A. Teska)

Wyniki inwentaryzacji – piec z XIX/XX w., z ul Zielonej 19/6, dokumentacja zdjęciowa i rysunkowa (autorzy: K. Lesner, M. Marks, A. Teska)

Wyniki inwentaryzacji – piec z XIX/XX w., z ul Zielonej 19/6, dokumentacja zdjęciowa i rysunkowa (autorzy: K. Lesner, M. Marks, A. Teska)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama