Reklama

PIECOBLOG: Wizyta we Fromborku blogera z sąsiedztwa Piotra Batury

Frombork przyciąga jak magnes... Ilekroć gościmy kogoś z głębi kraju w swoim niewielkim miasteczku, staramy się pokazać i opowiedzieć jak najwięcej. Zresztą stąd mamy blisko i do Malborka, do Kadyn czy do Elbląga, a w każdym z tych miejsc są „tematy piecowe i kominkowe”. Odwiedzamy je obowiązkowo, łącząc przyjemności zwiedzania z poznawaniem różnych urządzeń grzewczych.
PIECOBLOG: Wizyta we Fromborku blogera z sąsiedztwa Piotra Batury
Wizyta we Fromborku blogera z sąsiedztwa Piotra Batury

Frombork przyciąga jak magnes... Ilekroć gościmy kogoś z głębi kraju w swoim niewielkim miasteczku, staramy się pokazać i opowiedzieć jak najwięcej.  Zresztą stąd mamy blisko i do Malborka, do Kadyn czy do Elbląga, a w każdym z tych miejsc są „tematy piecowe i kominkowe”. Odwiedzamy je obowiązkowo, łącząc przyjemności zwiedzania z poznawaniem różnych urządzeń grzewczych.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej KOMINKI.ORG.

Piotr przyjechał tym razem z rodziną i myślimy, że zapewne dla młodzieńców, którzy towarzyszyli rodzicom, taki wyjazd gdzieś „do najdalszego zakątka kraju” nie jawił się zbyt atrakcyjnie... Ale po zapoznaniu się z miejscem...
Z Piotrem spotykamy się z reguły okazjonalnie: podczas zjazdów, konferencji, wernisaży.  Potrzebne są jednak dłuższe rozmowy, tym bardziej, że od pewnego czasu próbujemy ulokować się gdzieś ze swoimi zbiorami pieców i kafli, myśląc o organizacji muzeum pieców. Piotr również nosi się z takim zamiarem i tematów do rozmów było wiele. Oczywiście czas naszych gości, którzy spędzili u nas kilka dni nie ograniczał się wyłącznie do rozmów „zawodowych”.  Był lipiec, pełnia sezonu, goście byli na urlopie, więc wypadało przybliżyć  im nieco Frombork… Obowiązkowe obejrzenie muzealnych wystaw, nie tylko tych naszych, na których znajdują się piece, ale także poznanie historii życia i dzieła Mikołaja Kopernika (z obowiązkowym zdjęciem na tle obrazu wg J. Matejki), bogatej wystawy na temat Boskiej medycyny i niebieskich uzdrowicieli, a także wystawy poświęconej 700 letniej historii miasta. W ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej mogliśmy wysłuchać koncertu chóru Jugendkantorei der Braunschweiger Domsingschuleale, a także złożyliśmy  wizytę w stojącym na sąsiednim wzgórzu nowym pałacu biskupim, mieszczącym obecnie plebanie parafialną, w którym znajduje się bogata kolekcja pieców z połowy XIX w. W sobotę wybraliśmy się do Malborka, bo tam, już od czwartku, odbywały się różnorodne imprezy w związku z coroczną inscenizacją oblężenia Malborka. Podczas zwiedzania zamku, w którym zachował się średniowieczny system ogrzewczy i kilkanaście pieców kaflowych pochodzących z połowy XVIII do początku XX w. i rozliczne kominki, Piotr wszystkie kominki dokładnie „zlustrował”, wchodząc niemal do środka każdego z nich, jako że niektóre są pokaźnych rozmiarów. Odwiedziliśmy także Elbląg, choć do muzeum już nie zdążyliśmy, ale spacer po rewitalizowanym starym mieście zrobił na naszych gościach duże wrażenie… Będąc tak blisko Zalewu Wiślanego wypadało pojechać także na plażę… Wybraliśmy pobliskie Kadyny, bo tam od 1905 r. działała Cesarska Majolika (Majolika-Werkstatt Cadinen) i chcieliśmy obejrzeć to, co jeszcze pozostało po dawnej wytwórni. Zabudowania manufaktury już dawno przeżyły czasy swojej świetności, żal było na to patrzeć, pojechaliśmy więc nad wodę, aby ukoić nasze zniesmaczenie i niemoc wobec popadającej w coraz większą ruinę dawną cesarską manufakturę. Wpadliśmy jeszcze na jakąś przekąskę do znajdującej się tam restauracji o dźwięcznej nazwie Srebrny dzwon, bo tam w części wystroju znajdują się doskonale zaaranżowane do nowego miejsca elementy z pieców kaflowych. Odwiedziliśmy też sąsiedni lokal, wiedząc, że jest tam funkcjonujący kominek z otwartym paleniskiem.
Czas spędzany przyjemnie szybko płynie. Ostatniego dnia pożegnaliśmy się z gośćmi na moście wiodącym na Wzgórze  Katedralne, snując plany na dalszą współpracę w temacie nam i chyba wszystkim znajomym i przyjaciołom dobrze znanym...
 


Migawki z Fromborka: pod wieżą Kopernika, na tle Wzgórza Katedralnego, na koncercie w bazylice archikatedralnej i pod murami warowni

Frombork - obowiązkowe zdjęcia przy piecach na wystawie Przyjaciele naszych długich zim i w nowym pałacu biskupim

Zwiedzamy Malbork, oglądamy hipokaustum, piece kaflowe, a Piotr „lustruje” kominki

Kadyny: w lokalach z elementami piecowo-kominkowymi i odpoczynek na plaży

Ostatni dzień we Fromborku: obowiązkowe zdjęcie przed obrazem Kopernik wg J. Matejki i przed wyjazdem ostatnie rozmowy na moście…


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama