Reklama

ZDUŃSKIE OPOWIEŚCI:Henryk Walendziuk z Walendziuk

To było przypadkowe spotkanie… Pan Henryk, siedemdziesięcioletni mistrz zduński, budował ogrodowy kominek. Zastałem go podczas pracy.
ZDUŃSKIE OPOWIEŚCI:Henryk Walendziuk z Walendziuk
Zdun Henryk Walendziuk z Walendziuk

 


To było przypadkowe spotkanie… Pan Henryk, siedemdziesięcioletni mistrz zduński budował ogrodowy kominek. Zastałem go podczas pracy.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej KOMINKI.ORG.

Krótka i miła pogawędka o klientach, Podlasiu (które właśnie zwiedzałem) i o technice budowy pieców. Pan Henryk ma wieloletnie doświadczenie, dorastał przy manufakturze kaflarskiej, a od 1971 roku jest mistrzem. Klienci czekają na niego pół roku. Nie ma strony internetowej, ale fach w rękach daje mu mnóstwo zajęcia. Opowiadał o kwadratelach, kanałach ogniowych itd. Zachował się także jego „projekt techniczny” napisany patykiem na piasku… Pochodzi z Siemiatycz, ich dawnej części Walendziuki – dlatego przedstawia się jako Walendziuk z Walendziuk :-)

Warto poznawać i utrwalać takich ludzi.

Poniżej wybrane realizacje.

Źródło: Zduńskie opowieści


Mistrz Henryk podczas pracy i „projektowania”

Mistrz Henryk podczas pracy i „projektowania”


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama