W lipcu firma MCZ Polska zorganizowała szkolenie w siedzibie firmy MCZ we Włoszech. W dwóch edycjach szkolenia wzięło udział niemal 80 osób z firm kominkowych z całej Polski. Organizatorzy wykazali duże zaangażowanie i zadbali nawet o najdrobniejsze szczegóły wspólnego wyjazdu, dzięki temu atmosfera sprzyjała dobremu poznaniu firmy MCZ.
Wszystko zaczęło się wspólnym wyjazdem autokarem z Żar do miejsca przeznaczenia hotelu Ca’ Brugnera, około pół godziny drogi od Wenecji. Główną atrakcją wieczoru była pyszna włoska kuchnia. Wieczór upłynął na żywo prowadzonych dyskusjach przy lampce wina. Następnego dnia od rana rozpoczęła się właściwa część szkolenia. W Vigonovo di Fontanafredda, gdzie znajduje się fabryka przywitał nas Andrea Drusian, menadżer MCZ do spraw eksportu, który prowadził szkolenie. Przybliżył on historię firmy, jej początki i jak wygląda ona dziś. Pokazał jaką długą drogę przebył MCZ od małego budynku na początku do 250 tys. m2 i 250 zatrudnionych pracowników obecnie. Ważna część szkolenia została poświęcona omówieniu aktualnej oferty MCZ oraz najważniejszym rozwiązaniom technicznym zastosowanym w urządzeniach produkowanych przez firmę jak m.in. system active, czy alutec. Dużo miejsca poświęcono peletom, paliwu jeszcze mało rozpowszechnionemu w gospodarstwach domowych w Polsce, a dobrze znanemu we Włoszech. Duża część urządzeń produkowanych przez MCZ to właśnie urządzenia na pelety.
Kolejna część szkolenia obejmowała zwiedzanie fabryki, w tym zarówno hali produkcyjnej jak i magazynów. Jednak najwięcej na temat konkretnych produktów w praktyce można było się dowiedzieć w laboratorium, gdzie można było obserwować jak paleniska zachowują się podczas palenia oraz zapytać o wiele konkretnych zagadnień technicznych.
Jak zawsze podczas takich spotkań nie zabrakło atrakcji. Organizatorzy zabrali gości do winnicy Paladin, gdzie można było zobaczyć w jaki sposób przechowywane są wina, a także spróbować win tam produkowanych i zaopatrzyć swoją domową piwniczkę w wina prosto z Włoch.
Szkolenie zakończyło się uroczystą kolacją, gdzie królowała włoska kuchnia i polski temperament. Każdy też otrzymał dyplom ukończenia szkolenia i następnego dnia z nową porcją wiedzy, bogatsi o nowe doświadczenia ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.