W Świdniku już trwają przygotowania do zimy. Aby powietrze w mieście i okolicach było jak najmniej zatruwane przez osoby spalające śmieci, strażnikom miejskim pomoże pokaźnych rozmiarów dron.
Od listopada straż miejska w Świdniku rozpocznie badanie czystości powietrza za pomocą drona. Pokaźnych rozmiarów bezzałogowy statek powietrzny będzie posiadał aparaturę, która wykryje gdzie spalana jest np. guma, plastikowe butelki czy też inne tworzywa sztuczne. Jednak dron to nie wszystko, w ramach ekopatrolu straż otrzyma też samochód na którego pokładzie znajdzie się między innymi laboratorium do badania jakości powietrza i termowizor – detektor, który może wykryć miejsce gdzie jest np. palenisko, pomimo, że ktoś twierdzi, iż w domu nie rozpalał w piecu.
O ile samochód wraz z wyposażeniem zostanie zakupiony i będzie służył strażnikom miejskim również do wielu innych interwencji, to sam dron zostanie wypożyczony. Wykonawcą czynności związanych z jego użytkowaniem będzie firma USM działająca w świdnickim Regionalnym Parku Przemysłowym. Dron stworzony przez tą firmę ma 1,5 m średnicy. Jest wykonany z kompozytów węglowych, waży około 10 kg. Wyposażony jest w 6 wirników. Dosyć pokaźne gabaryty umożliwiają mu podniesienie laboratorium pomiarowego, które waży ok. 3,5 kg. Urządzenie jest w stanie bezpiecznie wylądować nawet w sytuacji, gdy jeden z wirników ulegnie awarii.
Choć strażnicy miejscy nie zdradzają jeszcze, gdzie zamierzają rozpocząć pierwsze działania z użyciem drona, to mają to być rejony miasta, gdzie spalanie gumy, butelek PET i innych tworzyw sztucznych jest szczególnie ewidentne i uciążliwe. Świdnik będzie jednym z pierwszych miast w Polsce, gdzie za pomocą drona ustalane będą osoby zanieczyszczające atmosferę.
źródło: www.lublin112.pl