Rozpoczynając przygodę kominkową, warto na początek zebrać garść inspiracji. Następnie zrobić przegląd urządzeń kominkowych i zdecydować się na to, które jest najbliższe indywidualnym potrzebom i preferencjom. A na koniec dorzucić szczyptę koloru i wyczucia smaku. Pamiętajcie – kominek lub piec zajmuje najbardziej eksponowane miejsce we wnętrzu, determinuje całość aranżacji i jest główną atrakcją we wnętrzarskim menu. Dlatego też warto od niego zacząć waszą mini-projektową przygodę.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz w kategorii KOMINKI.
Moja propozycja - poznajmy kominki z polskich domów
Kolorowe magazyny i strony internetowe pełne są studyjnych zdjęć wnętrz i aranżacji, nad którymi pracował sztab stylistów. Moja propozycja jest inna. Wybierzmy się wspólnie do polskich domów. Domów, w których mieszkają ludzie tacy jak my. W nich poszukajmy inspiracji i weny. Prezentowane przeze mnie kominki i piece zostały zgłoszone do nagrody Płomień Roku za 2016 rok w kategorii Mała Firma – Realizacja Roku. Są to rzeczywiste realizacje, które w tym okresie powstały w naszym kraju. Pokazują różne upodobania, bogaty repertuar materiałów wykończeniowych i różnorodne typy urządzeń, na jakie zdecydowali się inwestorzy.
Tradycyjne kominki i piece nie tylko kaflowe
Z pewnością na dobór kominka bądź pieca do domu ma wpływ w pierwszej kolejności architektura budynku. Co innego będzie pasowało do podmiejskiej zabudowy, a co innego do charakterystycznego domu z bali. W tym drugim przypadku już sam rodzaj architektury determinuje charakter kominkowej aranżacji. W takim budynku sprawdzą się wszelkie sielskie i rustykalne propozycje. Może to być palenisko otulone bielonym tynkiem o nieregularnej fakturze czy kominek z charakterystyczną, solidną drewnianą belką nad paleniskiem. W takim anturażu sprawdzą się także tradycyjne kafle i tradycyjne kaflowe piece i kaflowe kominki, które doskonale będą współgrać z drewnem. Wszelkie zastosowane w takim domu materiały muszą być naturalne, by korespondowały z charakterystyczną drewnianą architekturą, widoczną także we wnętrzu.
Nowoczesne kominki i piece
W przypadku podmiejskiej zabudowy możliwości aranżacyjnych jest znacznie więcej. Poczynając od prostej zabudowy paleniska w ścianie, po zabudowy wykorzystujące kamień naturalny, spieki kwarcowe, kafle do stworzenia nowoczesnego kominka kaflowego, a także szkło czy beton. Dobór materiału powinien korespondować zarówno z zastosowaną we wnętrzu kolorystyką, jak i z charakterem całości aranżacji. Przykładowo wzorzysty, wyrazisty kamień na obudowie kominka, np. onyks, nie powinien już mieć we wnętrzu konkurencji. Dlatego decydując się na tak charakterystyczny element, należy unikać dodatkowych wyrazistych i wzorzystych elementów. Kominek w oprawie z onyksu nie tylko będzie eksponował unikalny rysunek kamienia, ale także dzięki możliwości podświetlenia kamienia zyska dodatkową rolę – nastrojowego oświetlenia.
Inaczej wygląda sytuacja, jeśli zdecydujemy się na bardziej jednorodny materiał, stonowany kamień czy jednobarwne szkło. Wówczas można pokusić się o bardziej odważne zestawienia, jak choćby połączenie z tapetą czy zestawienie z surową betonową ścianą. Wybór materiałów wykończeniowych dostępnych na rynku jest ogromny, i od naszej fantazji czy też wizji projektanta zależy efekt końcowy. Jednak pamiętajmy, że kominek zostanie z nami na lata i warto, by nie była to tylko chwilowa fascynacja.
Klasyka zawsze w cenie - kominek portalowy
Są dwie formy kominkowe obecne we wnętrzach od wieków. Niegdyś w pałacach i dworach były swoimi towarzyszami – portalowy kominek dostarczał ciepła od razu, a towarzyszący mu piec kaflowy pozwalał ciepło zakumulować i oddawać w dłuższym okresie czasu, gdy kominek już wygasł. Obecnie obie formy rzadko występują razem w jednym wnętrzu. Stosunkowo niewiele powstaje też kominków w klasycznej portalowej oprawie. Co mnie osobiście dziwi, gdyż obok klasycznego pieca jest to forma najbardziej odporna na upływ czasu. Co więcej, pasuje niemal do każdej aranżacji wnętrza, nadając jej uniwersalnego wymiaru. Stąd mój apel – nie bójmy się klasycznych kominków. Klasyka zawsze jest w cenie, tak jak mała czarna w szafie kobiety jest odpowiednim rozwiązaniem na każdą okazję.
W kontekście uniwersalności temat pieców kaflowych jest bardziej złożony. Klasyczny, prosty piec – zarówno prostopadłościenny, jak i cylindryczny tzw. okrąglak – odnajdzie się w wielu aranżacjach. Może być sposobem na przełamanie nowoczesnej aranżacji i wprowadzenie elementu elegancji. Inaczej wygląda jednak sytuacja w przypadku pieców kaflowych o charakterystycznej, historycznie inspirowanej formie. Z pewnością taka forma to już propozycja do rezydencji bądź stylizowanych willi. Tego typu piece narzucają określony charakter poszczególnych elementów aranżacji, dobrze będą się czuć w otoczeniu starych, ciężkich mebli, jak i tych nawiązujących do stylu rokoko czy baroku. Stylizowany, bogato zdobiony piec z pewnością mógłby też ozdobić nowoczesne wnętrze, ale jest to już majstersztyk i zadanie dla osoby z dużym wyczuciem, bowiem łatwo stworzyć coś, co będzie wyglądało jak nie z tej bajki.
Ostrożnie z kolorami na kominek
W doborze form kominkowych często jesteśmy ostrożni. Zbyt ostrożni. Stosunkowo mało jest śmiałych, przełamujących konwenanse projektów. Nasz narodowy konserwatyzm przejawia się nie tylko w doborze formy i typu urządzenia, ale także w doborze kolorystyki. Przeważają biele, kremy, beże, brązy i szarości. Czasami zdarzają się zabudowy, głównie kaflowe, z użyciem zielonych bądź – w wersji dla odważnych – czerwonych kafli. W tym względzie bezwzględnie wpisujemy się w ogólnoświatowe trendy, zgodnie z którymi baza powinna być utrzymana w neutralnej kolorystyce. Takie podejście pozwala nam też zaszaleć z dodatkami, które bez większego problemu, a co ważniejsze bez uciążliwego remontu, można zmienić. Uniwersalność bryły kominka i materiału wykończeniowego jest atutem, który da możliwość wielu aranżacji w przyszłości. Z kolei zabawy z kolorami i fakturą są propozycją dla lubiących eksperymenty i to nie tylko w kuchni.
Na koniec refleksja - znajdźcie własny przepis na kominek
Chciałam Was, drodzy czytelnicy, zainspirować. Pokazać, że natchnienia możecie szukać wszędzie, nawet bardzo blisko. Faktyczne realizacje, w przeciwieństwie do tych stworzonych przez sztab specjalistów od reklamy, pokazują kominki w prawdziwym, a nie wyimaginowanym otoczeniu salonu ekspozycyjnego czy zaawansowanego programu komputerowego. Urządzając własny dom, nie możecie zapominać, że urządzacie swoje własne cztery kąty. Będziecie tam spędzać 365 dni w roku. Dlatego pamiętajcie, że inspiracje są jedynie po to, by pomóc odnaleźć to, co najlepiej pasuje do indywidualnych preferencji. Przymierzcie sobie w wyobraźni wiele wersji, by zdecydować się na tę optymalną. Niech stworzona przez Was przestrzeń rzeczywiście odzwierciedla Wasze potrzeby i upodobania. Kierujcie się aktualnie panującymi trendami, ale tylko we fragmencie, który naprawdę Wam odpowiada. Możliwości jest dużo. Poszukajcie własnego przepisu na smaczny w wymiarze estetycznym kominek lub piec.
Aldona Mazurkiewicz
Pełna wersja artykułu ukazała się w magazynie "Świat Kominków" nr 53 (4/2017)